Link :: 25.01.2005 :: 00:01 ††
mam dosc!!!!
juz dluzej nie wytrzymam...
nie mam sil... nie chce mi sie zyc...
bo co to za zycie ktore nie daje czlowiekowi szczescia...
w ktrym zyje sie samotnie... niby otacza cie wiele osob ale nikt nie kocha...
nikomu nie zalezy...
coraz czesciej zastanawawim sie czy nie siagnac po zyletke...
lecz tym razem raz na zawsze...
zaglebic ja w swoim ciele...
az poczuje cieplo splywajaca krew...
moze bym to uczynila ale nie mam odwagi moze ciagle mam nadzieje ze przyjdzie on...
i zabieze nie do nieba...
jestem naiwna skoro mam nadzieje przeciez to nie mozliwe...
††
Komentuj(1)
Link :: 25.01.2005 :: 00:03 Choć jest mi ciężko, uśmiech gości
Na mojej twarzy przez dzień cały
Tak boję się popełniać błędy
Choć nie ma ludzi doskonałych
Potrafię słuchać zwierzeń, chociaż
Sama nikomu się nie zwierzam
I sama jedna chcę osiągnąć
Cel, do którego zmierzam
Gdy ktoś mnie zrani, liżę rany
I nie potrafię zranić wzajem
Stres, rozpacz, lęki kryję śmiechem
I nikt się na tym nie poznaje
Mam naokoło wielu ludzi
Lecz tak naprawdę są gdzieś "obok"
I nikt dziś nie wie, jak mi ciężko
Żyć ciągle sam na sam ze sobą
Dlatego dzisiaj niosę bliskim
Gorącą prośbę na tych stronach
By ktoś tak czule mnie przytulił
Schował mnie całą w swych ramionach...
Komentuj(0)
Link :: 25.01.2005 :: 00:12 To nie tak jak myslicie ze bede umieszczac tu same wiersze!! NIE!! Bedze tez pisać o tym co mnie boli!! Jak narazie te umieszczone wiersze dedykuje Piorowi.P (i te które umieszczze). Moze jeszcze tak krótko opisze siebie:
IMIE: Ewelina
NAZWISKO:******
MUZA JKIEJ SŁUCHAM: wszystkiego
NUMER GADU GADU:4797048
WYGLAD: Blądynka, 165cm, niebieskie oczy!!
to chyba tyle!! coś juz o mnie wiecie!! AAA... no i zapomniała bym ... ten "Piotrek" to osoba na której mi zalezy!! To tyke z czasem dowiecie sie coraz wiece o mnie o nim o moich kumplach i kumpelach!!
P.S MAm proźbe KOMĘTUJCIE!! Komentuj(1)
Link :: 25.01.2005 :: 00:35 Wycinam kolejne znaki...
Choć czuje jak bardzo to boli...
Choc widzę jak krew z mych ran plynie...
Nie przerwę... wego natchnienia...
Co razem z żyletą po dłoniach lekko płynie...
Po fakcie ocieram ręcę...
Z ran krwawych śladów...
Skladam je rowno w podziece...
Że nie zabilam sie odrazu...
Że tym razem choc blisko...
kresu życia bylam...
Powstrzymałam sie...
Dlaczego?
Moze w cos wreszcie uwierzyłam...
Moze ostatni raz...
szansę sobie dałam...
Wiem jedno...
Nastepny raz...
koncem bedzie i dla was...
Gdy znow siegnę po zbrodnie....
Nie poswstrzymam się napewno...
Zginę...
Komentuj(0)
Link :: 25.01.2005 :: 00:46 Dwa różne światy
A jednak taki same.
On śmiercą,
Ona życiem.
On łodygą,
Ona kwiatem.
On pragnieniem,
Ona ukojeniem.
Nawzajem uzupełniające
sie dwa żywioły.
Ona bez niego
nie umie żyć!
Usycha!
A on . . .?!
On o tym nie wie.
Ona nie ma odwagi
powiedzieć mu
o uczuciu, które jest ogromne,
które jest
coraz mocniejsze!
Dusi to w sobie.
A on . . .?!
On nie zdaj sobie sprawy
z tego że jet jej
całym
ŚWIATEM!
(Ten wiersz sama napisałam!! Wiem ze
nie jest rewelacyjny, ale jest od serca!!
Dedykuje go PIOTRKOWI.P!! Mam nadzieje ze
kiedyś zrozumie ze zalezy mi na nim
i niechce byc tylko jego przyjaciółką!!
Piotrek jest zajebistym chłopakiem!!)
Komentuj(3)
Link :: 25.01.2005 :: 20:01 ,, W objęciach śmierci"
W objęciach śmierci
tańczę ostatnie tango.
Jej długi płaszcz
okrywa moje ciało,
a po plecach przemyka zimny dreszcz.
Ostatni pocałunek
towarzyszy mi
w drodze do wieczności i oświetla ciemność
Śmierć zaciska swoje zimne dłonie
na mojej szyi i po chwili nie czuję już nic.
Jakiś glos mówi ,,wróć"
więc otwieram oczy i wracam
do szarej rzeczywistości.
(no tak wszystko sie wali!! On ma do mnie jakieś wonty!! NIby jest moim przyjacielem ale ostatnio wydaje mi sie ze jest na mnie wkórwiony!! Mi tak cholernie na nim zalezy!! DZieki za komenty! pozdro dla wszystkich odwiedzających!! Mam nadzieje ze cześciej bedziecie komentować!!)
Komentuj(1)
Link :: 25.01.2005 :: 20:36 Znów
Wokół mnie zimna, szara przestrzeń
Czas ciągnie się i klei
Kupiłbym za bezcen
Wolność od tego chaosu i beznadziei
Po brudnej szybie samochodu
Rozmazane pełzną krople
Coraz trudniej trwać tak porwanym za młodu
Przez uczucia tak pochopne
Nagle, bez przygotowania
Widzę ciebie, znów tak blisko
Myśli pędzą bez opamiętania
Czy upadam znów tak nisko?
(czsem mi sie wydaje ze nie powinno mnie tu być!! Dloczego to akurat ja mamtakiego niefarta?!) Komentuj(2)
Link :: 26.01.2005 :: 20:36 No tak obiecałam pewnej osobie ze bede pisac wiecej o mnie i o moim zyciu!! tylko ze w moinm zyciu nic sie nie dzieje!! Po za ty ze mam same problemy!! (Zycie jest brutalne) ale dla nie których aż zabardzo!! Tak wiec nie bede sie dziś zozpisywac!! Ale pozdrowie duzzzzzzzzzzzziiio osób!! To tak: LUTERA< PIOTRUSIA< PYCIE< WALLEGO< SMOKA< ANETKE< KAMILKE< PINE< BEATKE< ŻABE no i ANIE!!
Komentuj(3)
Link :: 27.01.2005 :: 21:44 Kurwa ja sie poprostu powiesze!! Dzisiaj sie dowiedziałam paru zeczy!! Mianowicie ze jetem niechcianym dzieckiem i ze jak byłam mał to mnie oddali do domu dziecka!! Ale potem mnie wzieli spowrotem!! (to ze jestem niechcianym dzieckiem to sie dowiedziałm wczesniej, a teraz jeszcze to ze w domu dziecka byłam) Suuuuuper ZYC NIE UMIERAC!! pierdolic takie zycie nic mi sie nie układa!! Huj!! Al nie moge sobie nic zrobic bo obiecałam PIotrkowi!! I sobie nie zrobie pierdole JAK NIE MASZ DLA KOGO ZYC ZYJ NA ZŁOŚĆ INNYM!! taaaaaa.... sorry ale nie mam dzisiaj glowy do pozdrowień!! napisze wskrócire pozdro dla wszystkich!!
Komentuj(6)
Link :: 29.01.2005 :: 00:30 Eh... To życie jest zjebane totalnie =[ Ale mam nadzieje ze dzisiaj jakos odżyje;-) nocuje u Ani;-) chociaz ona tez ma DOŁKA przez takiego Sebastiana... Na pozór SPOKO koles... ale tak naprawde to kawał CHUJA! ( niedosc ze mały to i ... NO COMENT =D taki mizerny =D ) wykorzystuje dziewczyny jak SZMATY !! Mam nadzieje, że Bóg go za to ukara i to tak nieźle a za to jak kłamie na kazdym kroku! ( mnie i Anie Bóg stworzył bo wie co to piękno, lecz Sebastiana... miał poprostu zły dzionek =D dawno nie miał orgazmu i sobie zrobił psikusa hihihihihi{bez obrazy dla Boga} ) no więc 0 z niego porzytku! Żeby wyszedł na dobrą droge !! Komentuj(0)
Link :: 29.01.2005 :: 00:35 Mam dosyc tego zycia swiata..
Mam dosyc siebie i innych..
Jestem malym ludkiem ktory..
Ktory nie potrafi zyc...
Zyc na tym malym beznajdziejnym swiecie!!
Ktory pelen jest bolu, cierpienia, zalu..
Braku milosc, nadzieji...
Wiec po co zyc w tym..
Nie wiem i nie potrafie odpowiedziec sobie na to pytanie!!
Byc moze kiedys nadejdze moj koniec..
Koniec mojego istnienia
Komentuj(0)
Link :: 29.01.2005 :: 04:35 DO KOŁYSKI --> DZEM
Żyj z całych sił, i uśmiechaj się do ludzi
bo nie jesteś sam.
Śpij nocą śnij, niech zły sen Cię nigdy więcej, nie obudzi, teraz śpij.
Niech dobry Bóg, zawsze Cię za rękę trzyma,
kiedy ciemny wiatr,
porywa spokój siejąc smutek i zwątpienie, pamiętaj że ...
Ref:
Jak na deszczu łza, cały ten Świat nie znaczy nic ... nic
Chwila która trawa, może być najlepszą z Twoich chwil
Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć.
Bez znieczulenia bez niepotrzebnych nie spełnienia, myśli złych.
Ref:
Jak na deszczu łza, cały ten Świat nie znaczy nic ... a nic
Chwila która trawa, może być najlepszą z Twoich chwil, może być najlepszą z Twoich chwil.
Niech dobry Bóg, zawsze Cię za rękę trzyma,
kiedy ciemny wiatr,
porywa spokój siejąc smutek i zwątpienie, pamiętaj że ...
Ref:
Jak na deszczu łza, cały ten Świat nie znaczy nic ... a nic
Chwila która trawa, może być najlepszą z Twoich chwil.
Jak na deszczu łza, cały ten Świat nie znaczy nic ... a nic
Chwila która trawa, może być najlepszą z Twoich chwil, najlepszą z Twoich chwil.
I nie skończoną ...
(To jest piekne!! Nadzieja na lepsze jutro!!) Komentuj(0)
Link :: 29.01.2005 :: 13:21 upadek
siedze w ciemnym pokoju i wylaczylam wszystko co oddaje jaki kolwiek dzwiek
zamknalam oczy i powoli mrok ogarnia moj umysl
swiatla w umysle gasna, fotografie gdzies sie chowaja
powoli ciemnosc wdziera sie w kazdy zakatek moich mysli usypiajac moje cialo
moje sciegna, miesnie, skora - rozluzniaja sie
obecnosc kogos w pokoju nie daje mi zasnac w rozluznienia
nie wiem sama juz co to jest. Mysle ze mrok probuje dotrzymac towarzystwa
mialam ostatnio sen.
Spadalam z wysokosci
nie obudzilam sie
uderzylam o ziemie i odczulam to
a gdy wstalam - oglupialam
poczulam w sobie odrobine boskosci
poczulam sie nieco mocniejsza
nie wiem czemu sie nie obudzilam
przeciesz spadalam.. zawsze sie budzilam w takich momentach
zawsze strach przed upadkiem budzil moje cialo
moze tym razem nie czulam strachu
nie balam sie upadku
i moze przez chwile
bylam nieco sprytniejsza
silniejsza, i co najwazniejsze
nie bojaca sie upadku
tego uderzenia, zjednolicenia
pochlaniecia
chyba przez ta chwile bylam lepszy
od smierci
pokonalam ja chodz to byl tylko sen
A obudzilam sie nieco lepsza i pewniejsza... Komentuj(3)
photo lostheart
|