25.01.2005 :: 00:03
Choć jest mi ciężko, uśmiech gości Na mojej twarzy przez dzień cały Tak boję się popełniać błędy Choć nie ma ludzi doskonałych Potrafię słuchać zwierzeń, chociaż Sama nikomu się nie zwierzam I sama jedna chcę osiągnąć Cel, do którego zmierzam Gdy ktoś mnie zrani, liżę rany I nie potrafię zranić wzajem Stres, rozpacz, lęki kryję śmiechem I nikt się na tym nie poznaje Mam naokoło wielu ludzi Lecz tak naprawdę są gdzieś "obok" I nikt dziś nie wie, jak mi ciężko Żyć ciągle sam na sam ze sobą Dlatego dzisiaj niosę bliskim Gorącą prośbę na tych stronach By ktoś tak czule mnie przytulił Schował mnie całą w swych ramionach...