minutasmierci - komentarze |
upadek siedze w ciemnym pokoju i wylaczylam wszystko co oddaje jaki kolwiek dzwiek zamknalam oczy i powoli mrok ogarnia moj umysl swiatla w umysle gasna, fotografie gdzies sie chowaja powoli ciemnosc wdziera sie w kazdy zakatek moich mysli usypiajac moje cialo moje sciegna, miesnie, skora - rozluzniaja sie obecnosc kogos w pokoju nie daje mi zasnac w rozluznienia nie wiem sama juz co to jest. Mysle ze mrok probuje dotrzymac towarzystwa mialam ostatnio sen. Spadalam z wysokosci nie obudzilam sie uderzylam o ziemie i odczulam to a gdy wstalam - oglupialam poczulam w sobie odrobine boskosci poczulam sie nieco mocniejsza nie wiem czemu sie nie obudzilam przeciesz spadalam.. zawsze sie budzilam w takich momentach zawsze strach przed upadkiem budzil moje cialo moze tym razem nie czulam strachu nie balam sie upadku i moze przez chwile bylam nieco sprytniejsza silniejsza, i co najwazniejsze nie bojaca sie upadku tego uderzenia, zjednolicenia pochlaniecia chyba przez ta chwile bylam lepszy od smierci pokonalam ja chodz to byl tylko sen A obudzilam sie nieco lepsza i pewniejsza... |
|
Tak napisali inni: |
02.02.2005 :: 23:08 :: 213.238.100.188.adsl.inetia.pl pycia ojj...co sie dzieje ze nie ma new noty??JA czekam pozdrófki papa |
30.01.2005 :: 20:00 :: 213.238.97.95.adsl.inetia.pl pycia hmmm..co do komenta pod spodem to ja mysleze samotnosc pomaga czasami..nieraz ma sie juz dosyc wszystkiego bliskich ludzi znajomych ze szkoly... ale cohsss... pozdrófki - papa |
30.01.2005 :: 04:50 :: brk93.neoplus.adsl.tpnet.pl nie czuj sie samotna...samotnosc zazwyczaj jest nie mila ale czasmi czlowiek do niej dazy....hmmm...podoba mi sie jak piszesz, byle tak dalej, powodzenie |
Talk.pl :: Wróć |